Jeśli masz dusze artysty to doskonale wiesz jak trudno jest się z tego utrzymać. No… Przynajmniej na początku. Zajmujesz się rysowaniem, malowaniem, projektowaniem, muzyką czy czymś innym? Sposobów na zarabianie jest wiele. Oczywiście nie zawsze tak było.
Dawno, dawno temu (za górami, za lasami) artyści mieli większy problem, żeby się utrzymać. Najczęściej rezygnowali ze swoich pasji, by móc zarobić na siebie i swoją rodzinę. To oczywiste, że łatwiej było zarobić na sprzedawaniu własnych owoców i warzyw na targu, pieczeniu chleba, ciast, szyciu ubrań i butów… Rzemieślnicy i rolnicy byli potrzebni, artyści nie koniecznie.
Należało urodzić się w bogatej rodzinie, takiej, w której będziemy mieć spore plecy i dzięki sieci kontaktów uda nam się zdobyć potrzebne narzędzia, stworzyć coś i później to sprzedać. Żeby utrzymać się z malarstwa, należało najpierw sprzedać choć jeden obraz a łatwiej jest to zrobić obracając się w towarzystwie bogatych osób, skupiających się nie tylko na tym by wykarmić rodzinę, ale też na tym by ozdobić swoje wnętrze czymś co będzie cieszyło ich oczy!
Jeśli natomiast chcielibyśmy zostać bardami, należało mieć kontakty by zdobyć instrument, oraz czas by nauczyć się z niego korzystać. Dziś też nie zaczynamy od razu od koncertów lecz od przygrywania przy ogniskach lub na urodzinach cioci… Jestem przekonana, że dawniej też właśnie tak to wyglądało.
Dopiero później takie osoby mogły liczyć na coś więcej. W miarę doświadczenia i zdobywania kolejnych kontaktów – zyskiwały rozgłos. Obrazy stawały się bardziej pożądane, a co za tym idzie – droższe. Muzyk natomiast był zapraszany na kolejne przyjęcia a jego piosenki porywały ludzi do tańca! Może kiedyś, któremuś z tych szczęśliwców udawało się stanąć przed obliczem jakiegoś władcy i właśnie przed nim zaprezentować swoje umiejętności?
Dziś, na szczęście, jest o wiele łatwiej! Co prawda konkurencja nigdy nie śpi i wciąż depcze nam po piętach, ale nawet jeśli nie mamy wielkiej sławy, możemy coś zarobić. I to nie tylko na graniu na przyjęciach czy sprzedawaniu obrazów.
Dusza artysty jest niezwykła. Ci ludzie muszą tworzyć, by dać upust swoim emocjom. A dlaczego by na tym nie zarobić?
Muzyk ma wiele możliwości rozwoju. Każdy znajdzie swoją niszę. Do wyboru ma nie tylko gitarę czy perkusję, ale też szereg fletów, instrumentów dętych czy smyczkowych… Początki? Cóż… zawsze są trudne. Ale przecież jest internet!
Wiele gwiazd wybiło się właśnie dzięki wrzuconemu do sieci nagraniu, na którym popisują się umiejętnościami wokalnymi czy tym jak udało im się opanować instrument. Później? Może jakiś zespół, koncerty, granie w klubokawiarniach, występowanie na eventach. Grupy na facebooku, konto na instagramie, wrzucanie piosenek na youtuba. Dziś nie trzeba zawojować całego świata swoją twórczością. Równie dobrze można zaspokoić się grupą wiernych fanów, a może kiedyś przerodzi się to w coś większego!
Jeśli dusza artysty postanawia wyrzucać z siebie emocje poprzez słowo pisane – nic prostszego. Za darmo możemy założyć bloga a w przyszłości wykupić domenę na własność. Pisanie opowiadań, wierszy, własnych przemyśleń, artykułów, piosenek – to już nie problem… Można też na tym zarobić! Niektórzy piszą scenariusze do filmów, seriali, paradokumentów, teatru. Inni rzucają się na głęboką wodę i wydają własne książki. Dziś nie jest to trudne.Wystarczy wiedzieć gdzie się obrócić i jak to załatwić, a tą wiedzę można łatwo wygooglować.
Moim zdaniem to właśnie artyści o zdolnościach manualnych mają największe pole do popisu. Jeśli malują lub rysują, mogą łatwo sprzedać swoje dzieła w internecie. Dobrze zarabia się też na projektowaniu. Przed taką osobą otwiera się cały wachlarz możliwości: projektowanie reklam, mieszkań, grafiki, logo, plakatów, wizytówek czy nawet organizowanie przyjęć i eventów!
Mogą się wyżyć artystycznie przez projektowanie ubrań, mebli, wnętrz… Nie trudno jest znaleźć zlecenia przez internet. Większość z nich można wykonywać zdalnie, nie wychodząc z własnego domu! Istnieją specjalne strony, na których takie osoby mogą się zarejestrować i zwyczajnie znaleźć zlecenie, które będzie im odpowiadać. W ten sposób zdobywają doświadczenie i budują swoje portfolio.
Nie tylko projektowanie reklam, wnętrz, ubrań czy grafik jest sposobem, w jaki artysta może się wykazać! Dziś niezwykle prężnie rozwija się fotografia. Największy popyt jest oczywiście na fotografię okolicznościową. Pełno jest zleceń na wykonywanie zdjęć podczas ślubu, komunii, urodzin… Popularne są też sesje do magazynów, portfolio czy po prostu prywatnie, na pamiątkę. Wielu fotografów zajmuje się też krajobrazem czy fotografią uliczną i wcale nie jest powiedziane, że na tym nie da się zarobić.
Dlatego jeśli jesteś artystą – nie narzekaj! Masz cały wachlarz możliwości. Wystarczy wziąć się do roboty!