Podstawowe narzędzie pozwalające na realizację celów oraz strategii rynkowej danego przedsiębiorstwa, polegające zaś na kreowaniu jego nazwy, nosi miano namingu. Wbrew pozorom, wielokrotnie jest to długi i wyjątkowo złożony proces twórczy – od niego wszak zależy część sukcesu firmy. Jakimi zasadami należy się kierować, by naming był skuteczny?
Po pierwsze – prostota
Nazwa firmy powinna być prosta. Kropka. Krótkie i jednoznaczne w zapisie nazwy nie tylko zapadną w pamięć potencjalnym klientom, ale pomogą także uniknąć kłopotliwych sytuacji, dotyczących chociażby ich wymowy. Nie bez przyczyny średnia długość terminów, określających 10 największych marek świata wynosi 6 liter.
Z tego samego powodu warto wyeliminować z nazwy polskie znaki diakrytyczne – „ą”, „ę”, „ć”, „ś” i inne tego typu z pewnością nie pomogą, szczególnie w kontaktach z zagranicznymi klientami. Przeciwnie – w niektórych przypadkach mogą wręcz zniechęcać do podjęcia współpracy.
Po drugie – zapobiegawczość
Dobra nazwa firmy to inwestycja na długie lata – warto więc skupić się na takiej, która nawet po długim czasie będzie budziła u konsumentów wyłącznie pozytywne skojarzenia, przynosząc tym samym rezultaty. Tym samym, kluczowe w procesie namingu jest postawienie nie tylko na unikatowość, lecz także i na uniwersalność.
Przy okazji warto pochylić się nad kwestią znaczenia nazwy w innych językach – to, co dla jednych neutralne i zupełnie nieszkodliwe, w innym kręgu językowym czy kulturowy może być uznawane za negatywne lub wręcz obraźliwe. Dobrym wyjściem z sytuacji jest zaangażowanie w tworzenie nazwy profesjonalistów – przykładem może być agencja brandingowa Studio Kreacja, która przeanalizuje wszelkie propozycje, wybierając jedynie najlepsze.
Po trzecie – oryginalność
Do najczęściej popełnianych błędów w namingu należą próby odwzorowania nazw już istniejących marek – tego typu działanie, nawet jeśli będzie przynosić korzyści, spowoduje postrzeganie firmy jako „podróbki” (te zaś, jak wiadomo są tylko „gorszymi wersjami” oryginalnych produktów).
Podobnie ma się sprawa przywiązania do reliktu ubiegłego stulecia, jakim jest dodawanie do nazw rozmaitych końcówek, typu -med, -pol, -bud. Świadomie klienci nie będą postrzegać takiego przedsiębiorstwa jako profesjonalnego i gotowego do zawojowania rynku. Może ono również „zginąć” na tle innych, tożsamych tworów.
Dlaczego naming to trudny proces? Wynika to przede wszystkim z tego, że różni ludzie w różny sposób rozumieją różne słowa. Stworzenie wartościowej nazwy wymaga więc dogłębnej analizy oferty firmy, rynku, a także innych kwestii. Tym bardziej, powierzenie tej misji specjalistom wydaje się świetnym rozwiązaniem, studiokracja.pl zaś – odpowiednim miejscem jego realizacji.
